Św. Pius V powiedział: „Całe zło na świecie jest spowodowane przez letnich katolików”. Dzisiaj jesteśmy świadkami wzmożonej aktywności takich osób a ich głównym celem jest dostosowywanie prawd wiary do postulatów poprawności politycznej.
Przyjęcie głoszonych przez nich „postulatów” automatycznie wyklucza z Kościoła, a co za tym idzie - grozi potępieniem. Czy biskupi powiedzą w końcu na głos, że wojownicy „sprawiedliwości społecznej”, to w rzeczywistości „odszczepieńcy kościelnej nauki”?